„Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem”.
Te słowa z księgi Koheleta uzmysławiają nam prawdę o naszej przemijalności, wędrowaniu … Za nami kolejny rok życia, który dopisujemy do swej ziemskiej księgi, historii życia. Pytamy dziś jaki był ten mijający 2024 rok?
Dla niektórych z nas był to rok szczęśliwy. Rok narodzin dziecka, zdania matury, zmiany pracy na lepszą, załatwienia ważnych spraw zawodowych. Dla wielu osób ten rok naznaczony był lękiem, samotnością, cierpieniem i smutkiem. Szczególnie dla tych, którzy musieli pożegnać najbliższych, odchodzących do domu ojca. Przychodzimy dziś, aby zakończyć rok i zarazem rozpocząć nowy rok w naszym Wieczerniku, bo wiemy, że wszystko w rękach dobrego Boga.
Dziś dziękujemy dobremu Bogu za ten etap życia, za ten dar czasu, który dał nam Pan, pytając siebie Ile dni tego minionego roku przeżyliśmy z Bogiem i dla Boga, dla rodziny, parafii. Stajemy wobec pytania: czy Jezus był/jest obecny w kończącym się roku? Ile czasu oddałem/oddałam Bogu w swoim życiu jako chrześcijanin chrześcijanka? Czy pośród zabiegania było dla niego miejsce wśród wielu różnych spraw którymi żyje? Ile słów było na chwałę Bożą wśród milionów wyrażeń wypowiadanych przeze mnie? Czy zaprosiłem, zaprosiłam Jezusa przez otwarcie Mu drzwi, gdy chciał wejść jako słowo prawdy i życia, by pomóc rozwiązać istniejące w świecie problemy, biedy, bezrobocia, medycyny, życia, kryzysu ekonomicznego, itp.? Ile czasu poświęciłem na myślenie o Bogu, na modlitwę, na życie sakramentalne, pomnażanie dobra. Ile miejsca zajęły sprawy związane z wiarą, ile miejsca zrobiliśmy Mu w rodzinie. Wiemy, że dziś wielu wcale się nie przejmuje wiarą ani jej nie pragnie, bądź wyklucza ją wykluczyć z przeżywanego czasu. I mało się przejmuje tym, że grzech, zło panuje w moim życiu. Pragniemy spojrzeć na rok 2024 z perspektywy naszej parafii, który już za nami. Pozwolę sobie na kilka zdań, streszczających to, co już za nami i przeszło do historii naszej parafii.
Drodzy parafianie, goście!
…
Reasumując mijający rok pragnę podziękować Bogu za Jego opiekę nad nami i parafią. Wam drodzy parafianie dziękuję za wszelkie dobro, które wyświadczacie wobec parafii identyfikując się z nią. „Bóg zapłać” chorym za modlitwę. Jeszcze raz dziękuję wszystkim dobrodziejom parafii. Proszę także o wybaczenie. Jeśli kogoś w czymkolwiek uraziłem, zraniłem, zawiodłem czy zgorszyłem – serdecznie przepraszam. Proszę także Boga by mi przebaczył wszelkie uchybienia, zaniedbania. Wszystkim życzę Bożego błogosławieństwa i opieki naszej patronki św. Marii Magdaleny, abyśmy dany nam wspólny czas Roku Jubileuszowego dobrze wykorzystali.
ks. Mariusz, proboszcz